18 maja
„Weekend z bluesem” – 19 i 20 maja – to dwa dni z muzyką, która się nie starzeje i trwa jak opoka. Z biegiem lat zmieniają się mody muzyczne, style, gatunki, a blues jest niezmienny, choć w ramach tego stylu istnieją różne odmiany i sposoby jego interpretacji. Spotkajmy się o godz. 19.00 w Domu Muzyki, czyli w dawnej kawiarni Nowy Świat (ul. Nowy Świat 63). „Oblicza” 12 taktowego bluesa przedstawią znani warszawscy soliści i zespoły.
19 maja (piątek) – Różne oblicza bluesa
Będą więc brzmienia klasycznego bluesa akustycznego (tzw. wiejsko blues) i jego kolejne fazy rozwojowe: blues miejski, blues nowoorleański, rhythm and blues, talking blues (gadany blues) i ostry, współczesny blues, jak o nim mówią „łojony” na gitarach. Usłyszymy też typowe fortepianowe boogie woogie, a także elementy bluesa wykorzystane w muzyce jazzowej.
Wykonawcy tego dnia to, m. in. pianista Jarosław Małys, błyskotliwy muzyk jazzowy, doskonale „czujący” bluesa.
20 maja (sobota) – Bluesy po polsku
Tego dnia usłyszymy różne polskie utwory oparte na schemacie, na stylistyce lub utrzymane w klimacie muzyki bluesowej. Szerokiemu gronu wykonawców zaproponowaliśmy do wyboru wiele polskich bluesów, które w minionych latach tworzyli m. in. Tadeusz Nalepa, Irek Dudek, Sławek Wierzcholski, zespół Dżem i inni.
Okazuje się, że bluesy odnajdziemy także w repertuarze polskich zespołów big beatowych, jak Niebiesko Czarni („Przyszedł do mnie blues”), Polanie („Dlaczego”), Breakout (wiele utworów), Wojciech Skowroński („Blues to zawsze blues jest”) i inni. Bluesy zaliczane już do pozycji klasycznych na naszym muzycznym rynku śpiewały: Martyna Jakubowicz („W domach z betonu”), Elżbieta Mielczarek („Poczekalnia PKP”).
Na zakończenie drugiego koncertu publiczność zgromadzona w Domu Muzyki wybierze (głosowanie na specjalnie przygotowanych kartkach) Polskiego Bluesa Wszechczasów.
Gospodarzem obu koncertów będzie Marek Gaszyński, a koncerty poprowadzi Zbigniew Jędrzejczyk.